poniedziałek, 7 października 2013

Zakupy w Born Pretty Store - moje wrażenia

Na pewno każda z Was doskonale zna sklep zza oceanu Born Pretty Store, a już na pewno każdej z Was jego nazwa obiła się o uszy. Dlaczego lubimy ten sklep? Z bardzo praktycznego powodu, ma szeroki asortyment produktów do zdobienia paznokci, z których większości nie dostaniemy w Polsce. Jeśli jesteś jedną z osób, które jeszcze wahają się czy zrobić tam zakupy to koniecznie przeczytaj ten post!

Robienie zakupów w BPS nie jest trudne jeśli posługujemy się choć podstawowym angielskim. Standardowo zaczynamy od przejrzenia oferty i dodaniu interesujących nas produktów do koszyka. Potem trzeba założyć konto PayPal, aby zapłacić na zakupy. Trwa to chwilę, ale również nie jest specjalnie trudne. Na szczęście nawet po przeliczeniu dolarów na złotówki, zakupy nie wychodzą drożej niż  w Polsce, a już na pewno nie jeśli akurat trafimy na promocję. Ponadto na wielu blogach możemy znaleźć kody zniżkowe na 10%.



Dobra, jesteśmy na etapie zapłaty za zamówienie. Niby już wszystko zrobione i teraz czekamy na upragnioną paczuszkę. Tylko czy dojdzie? Przecież Stany są daleko! Otóż bardzo prawdopodobne jest, że przesyłka nie dojdzie. Co wtedy?

Swoje zamówienie w BPS złożyłam zachwycona ćwiekami, matowymi lakierami, dekoracyjnymi tasiemkami w marcu (!), a do tej pory go nie otrzymałam. Oczywiście nie to, że siedziałam z założonymi rękami przez pół roku czekając na kilka dupereli. Otóż po miesiącu czekania napisałam do sklepu wiadomość, nie dostałam żadnej odpowiedzi, ale pomyślałam, że pewnie to moja wina bo oczywiście jak to blondynka zapomniałam dodać numeru zamówienia w treści wiadomości. Poprawiłam swój błąd i napisałam kolejną wiadomość, na którą dostałam bardzo miłą odpowiedź, że oni nie są w stanie sprawdzić tej przesyłki, żebym potwierdziła prawidłowość adresu i żebym poczekała jeszcze tydzień i dała znać. Oczywiście przesyłka dalej nie znalazła się w mojej skrzynce więc napisałam kolejną wiadomość, na którą znowu dostałam miłą odpowiedź, że najprawdopodobniej przesyłka zaginęła, i że jak najszybciej wyślą mi kolejną taką samą. Pomyślałam wtedy, że to bardzo miło z ich strony bo przecież mogłam ich oszukiwać. ALE jak się pewnie domyślacie i ta druga przesyłka nie doszła ani po miesiącu, ani po dwóch, a moje kolejne maile pozostawały bez odpowiedzi.

Morał jest z tej historii taki, że warto się rozejrzeć dokładnie w polskich sklepach w poszukiwaniu wymarzonych artykułów paznokciowych bo zamawiając aż zza oceanu zawsze ryzykujemy, zwłaszcza, że oni wysyłają przesyłki nierejestrowane czyli nawet nie możecie być pewne, że faktycznie zostały wysłane. Wielka Brytania jest już o wiele bardziej bezpieczna. Ja nie straciłam może jakiejś horrendalnej sumy bo 50 zł, ale niesmak z powodu bezsensownego czekania kiedy mogłam już dawno kupić te rzeczy na miejscu oraz poczucie niesprawiedliwości i oszukania pozostały.


xoxo, Nika

25 komentarzy:

  1. No wiesz? Ja bym walczyła. Moim zdaniem 50 zł to spora suma. Ja teraz z Daguszką zamawiałam, chyba tam już trochę czekamy, ale mam nadzieje że paczka dojdzie.
    Zawsze się boję zamawiać w takich miejscach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się zawsze boję i jak się okazuje słusznie ;) Mam nadzieję, że Wasza paczka dojdzie :)

      Usuń
  2. Ja gdy robię tam zakupy za cenę, która przekracza na nasze 25 zł, zawsze wybieram przesyłkę rejestrowaną, to ok. +10 zł (czyli niekiedy nawet mniej niż paczka z allegro), a mam pewność że paczka dojdzie lub jeśli się zgubi, to będzie wiadomo gdzie. Szkoda, że się zraziłaś bo rzeczy mają tam świetne. Mimo iż od jakiegoś czasu z nimi współpracuję, robię tam zakupy też we własnym zakresie i nigdy mi się to nie przytrafiło (odpukać w niemalowane). Proponuję mimo wszystko drążyć temat, a najlepiej napisać do nich na facebooku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet nie pomyślałam żeby wybrać inny sposób przesyłki bo po prostu chciałam skorzystać z darmowej tak jak większość osób zamawia. Już teraz po ponad pół roku to nie będę się upominać, ale mogłam wtedy bardziej się tym zająć. Tylko, że nawet jakby w końcu mi doszła po 3 miesiącach to i tak bym więcej nie skorzystała ;)

      Usuń
  3. Ja zamawiałam tak sporo razy i zawsze dochodziły. Teraz mam jednak podobną sytuację, bo paczki zamówione miesiąc temu nie doszły. Najdziwniejsze jest to, że zegarek z wygranej wysłany dużo później niż zamówione paczki dotarł. Słyszałam jeszcze, że ponoć urząd celny wstrzymał sporo paczek z chin, bo były toksyczne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, tym bardziej nie będę tam zamawiać jakichś toksycznych chińskich dupereli ;P

      Nie chcę Cię straszyć, ale wywnioskowałam z wypowiedzi kogoś ze sklepu, że jak nie ma po 5 tygodniach to już jej nie będzie...

      Usuń
    2. ja tez nie dostałam wysłanej 4 wrzesnia.. moze rzeczywiscie jest cos na rzeczy?

      Usuń
  4. ja próbowałam tam zamawiać, ale okazało się, że nie wyszedł mi nr zamówienia (nie wiem dlaczego) i moja karta nie współpracuje. Zresztą, po przyjrzeniu się temu sklepowi okazało się, że to zwykły chińczyk tylko internetowy i oferujący więcej pierdół.
    ale gdybym miała okazję dokoptować się do jakiejś dziewczyny to zamówiłabym kilka rzeczy (płytki do stempli z kotkami, bo tych nigdzie nie widziałam stacjonarnie). mimo wszystko trochę niefajna sytuacja :(

    OdpowiedzUsuń
  5. kurczę... ja zamówiłam na początku września i też nie otrzymałam paczki do tej pory, z tą różnicą że CS odpisał mi że to wszystko przez ich pocztę, która ostatnio wariowała i były opóźnienia w wysyłkach. Sophie poprosiła grzecznie, abym zaczekała jeszcze 10 dni i dała znać jak dalej nic nie dostanę :/ taką samą sytuację miała Yasinisi i też czeka póki co na paczkę... u mnie niezkam jest tym większy, że to było pierwsze zamówienie :/ i jeszcze napisali do mnie o współpracę... a swoją drogą pamiętam, że Hatsu kiedyś wojowała z którymś sklepem przez PayPala i skończyło się banem, a potem usunięciem konta... Kasę chyba PP oddał, ale niesmak pozostał :/ What a shame... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musi byc cos na rzeczy.. ja tez czekam na paczuche z początku wrzesnia.. co czytam dalej to sobie to uswiadamiam.. no bo to nie jest mozliwe..

      Usuń
  6. zgadzam się ja zamówiłam zakupy za ponad 100zł miesiąc temu i do tej pory cisza :( a najgorsze że to nie moje pieniążki tylko koleżanki ;(((

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykra sytuacja, szczególnie, że sklep teraz (brzydko mówiąc) olewa Twoje wiadomości. No i jeszcze gorsze, że czytają komentarze wyżej okazuje się, że Ty nie jesteś jedyna "oczekująca" za długo.
    Właśnie dlatego do tej pory nigdy nie zamawiałam nic na zagranicznych stronach, jakiegoś nie mam zbyt zaufania do takich zakupów, bo takie sytuacje jak u Ciebie mam wrażenie, że jednak należą do dosyć częstych sytuacji. Wole Polskie sklepy, nawet dogadać się jest łatwiej w razie jakiegoś nieporozumienia ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. O ja! Ja bym walczyła o swoje, bo 50zł to nie jest mało (jak na moje). Ja mam problem bo ponad miesiąc temu zamówiłam koraliki z ebaya (też z Chin) i też nie doszły! :< Dzisiaj piszę do nich maila, bo nie wyobrażam sobie, żeby oszukali mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pisałam maile, ale przecież jak mi nie odpisali na 3 pierwsze to na kolejne też by nie odpisali, a to nie tak, że mogę do nich sobie pójść zrobić awanturę ;P

      Usuń
  9. ja zawsze zamawiam na małą kwotę i więcej razy bo też się boję o stratę kasy a tak kasa mniejsza stracona (chociaż mi się jeszcze nie zdarzyło u nich :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie zamawiam na zagranicznych stronach wółaśnie z powodu utrudnionego kontaktu, cła i problemów z reklamacją.
    Warto się najpierw zastanowić - czy te gadżety są naprawdę warte tyle zachodu?:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za pech! Zawsze mi od nich paczki dochodziły, fakt są nierejestrowane i różnie to może z nimi być.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też czekam na paczuszkę od 25 września :( czy którejś z Was już coś doszło?

    OdpowiedzUsuń
  13. o kurczę a właśnie chciałam zrobić zamówienie :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Zamowienie za 300 zl przed swietami wlasnie odebralem

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśne ja też zostałam oczarowana i pierwsze co, moja myśl jak zamówić i czy dojdzie.
    Oczywiście powstrzymałam się w ostateczności bo obawiam się wyrzuconych pieniążków w paczkę która nie dojdzie. Poszukam czegoś u nas, a jak zmieni się moje nastawienie itd. to może coś kupię.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Cały czas się zastanawiam nad zakupami w tym sklepie,zostałam oczarowana kilkoma produktami, niestety boję się, że paczka nie dojdzie.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dlaczego nie szukacie tych produktów, np. na ebay? My kupujemy dużo różności, szczególnie tych które służą nam do układania zdrowej i zbilansowanej diety. W Polsce ich nie ma lub są bardzo drogie, a przynajmniej jak płacisz przez Paypal, to nikt Was nie okradnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nigdy niczego na zamówiłam na tej stronie. Ogólnie jestem bardzo sceptyczna do zakupów na zagranicznych stronach. Też jestem zdania, że warto poszukać to na przykład na ebay.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiem że post stary, ale przestroga dla innych . ZAWSZE WYBIERA SIĘ PRZESYŁKĘ REJESTROWANA ! Miałaś na ''własne życzenie ''. Chciałaś zaoszczędzić 11 zł no to masz xD.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Pin