Jako, że wciąż nie jestem zbytnio na siłach, dzisiaj bez wzorku i nowego tygodnia projektu hobby, ale za to bardzo fajny kolor od Miyo. Ostatnio mam szczęście do lakierów bo po Viperze Bambini pierwszy raz sięgnęłam po Miyo i również jestem bardzo zadowolona. Lakier bardzo łatwo się nakłada, ma idealnie gęstą konsystencję, ma bardzo nasycony kolor więc jedna warstwa nawet wystarczy. Nosiłam go około 3 dni i trzymał się dobrze. Co do koloru, jest to odcień czerwieni wpadającej w różową malinkę. Na zdjęciach wygląda trochę zbyt czerwono, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że taki nie jest. Ogólnie jestem nim zachwycona, nie chcecie wiedzieć ile razy na niego spoglądałam podczas noszenia ;) Oto Miyo nr 17:
Jeszcze 12 dni do rozpoczęcia projektu TRENDY, zapraszajcie znajomych do zabawy! :)
xoxo, Nika
Ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest, ja jeszcze nie miałam żadnego lakieru od Miyo
OdpowiedzUsuńbardzo ładny a jak jeszcze wpada w malinę to musi być cudny na żywo :)
OdpowiedzUsuńOd razu w głowie zabrzmiała mi piosenka "summer nights" z Grease :D
OdpowiedzUsuńale ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ;) Tylko jakość dotychczasowych lakierów z Miyo jakie miałam była kiepska...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :-)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor! zdrowia życzę:*
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńświetny, faktycznie na lato, skoro summer :)
OdpowiedzUsuńOoo, kolor jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek taki soczysty. A pazurki na pierwszy projekt nawet już zmalowałam, aby mieć piękny mani na święta :D Czekaja tylko na publikację ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, nigdzie nie mogę znaleźć MIYO Nailed It! a bardzo bym chciała, mam 4 szt. i czuję niedosyt :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek !
OdpowiedzUsuńOo mam, go, u mnie na zdjęciach niestety wyszedł jak czerwony... :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń